sobota, 15 września 2012

02.09.2012r.

Leżałam na łóżku spokojnie jak bym dalej śniła , po chwili 
poczułam słodki zapach rosy który wydobywał się z otwartego okna. Przeszkodził mi jednak zapach spalonych tostów które matka spaliła. Ale jednak leżałam tak i myślałam o tacie którego nie znałam, matka mówiła mi zawsze że tata był kiedy miałam dwa lata ale później któregoś dnia nie wrócił i matka musiała sama sobie poradzić ze mną.W tamtym roku kiedy byłam w pierwszej klasie    gimnazjum wszyscy myśleli że jak jestem jedynaczką to jestem rozpieszczona, ale w rzeczywistości było u nas krucho z pieniędzmi. Nie byłam popularna w szkole, a jutro jest rozpoczęcie roku szkolnego a ja nie chce znowu być taką szarą myszką, o której nikt nie wiedział o jej istnieniu.                

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz